Aktualne rozumienie uzależnienia
9 kwietnia, 2024Matka nienawidząca mężczyzn
29 kwietnia, 2024Jaki wpływ na syna ma samotność matki?
Kobieta cierpiąca z powodu braku bliskości partnera, może przenosić swoje potrzeby na syna. Idealizuje chłopca, aby kompensacyjnie doświadczyć obecności wymarzonego mężczyzny, który kocha i nigdy nie opuści. Chłopiec zaspokaja ją emocjonalnie, a często przejmuje też obowiązki ojca w roli gospodarza domu. Matka dąży do izolacji dziecka od ojca, konfliktuje ich, swoją postawą zachęca, by rywalizowali.
Doświadczenie samotności nie dotyczy tylko osób żyjących w pojedynkę, ale również związków, w których panuje emocjonalny chłód, brak zaangażowania we wspólne życie, przewlekły konflikt, wyrządzanie sobie nawzajem krzywdy. Jeśli opuszczona kobieta jest matką, może radzić sobie z cierpieniem, nadużywając dziecka.
Matka zakochana w synu
Opuszczona, potrzebująca bliskości kobieta może kształtować bardzo niezdrową relację z synem, który ma zostać mężczyzną jej życia. Aby tak się stało, musi go bardzo ze sobą związać, uwikłać w zależność, a jednym z narzędzi do tego jest odcięcie od męskiego świata. Matka robi to tylko częściowo nieświadomie.
Dziecko zostaje obiektem uwielbienia swojej matki, która przypisuje mu bycie wyjątkowym, lepszym od innych, omnipotentnym, a do tego, idealizując ich relację, widzi chłopca jako najwspanialszego syna, marzenie innych matek. Narcyzując go, karmi samą siebie – to ona wydała na świat ten ideał i to ona zasługuje na niespotykaną w innych rodzinach miłość dziecka. Wybitny syn jest jej pocieszeniem w obliczu marności jego ojca i reszty mężczyzn oraz źródłem potwierdzeń dla zranionego poczucia własnej wartości.
Jeśli nieobecny partner to również nieobecny ojciec, sytuacja chłopca jest szczególnie trudna, bo nie ma kto zawalczyć o dziecko zawłaszczane przez matkę, nikt nie pokazuje mu alternatywy.
Niezbędny ojciec
Rolą mężczyzny jest wprowadzanie syna w męski świat, co ma bardzo różne wymiary i w zależności od wieku przejawia się inaczej. Gdy dziecko, oddalając się od matki, stawia pierwsze kroki, ojciec jest coraz bliżej niego, towarzyszy mu, wspiera, pokazuje i zaciekawia, pomaga wstać po upadku. Dzięki temu chłopiec może w sobie kształtować wytrwałość, odporność, odważne zainteresowanie tym, co na zewnątrz.
Podobnie później, gdy tata uczy go radzić sobie z pierwszymi porażkami w relacjach i podejmowanej rywalizacji, uczy, jak zawalczyć o siebie „po męsku”, podejmować ryzyko, realizować pasje. Ojciec daje alternatywę dla tego, co proponuje matka, a także wszystko to, czego kobieta nie jest w stanie modelować u chłopca z racji swojej płci.
Na postawę wobec siebie i poczucie wartości wpływają oboje rodzice, lecz to uznanie w oczach taty jest dla dorastającego chłopca najcenniejsze. Ojciec, który potwierdza syna w jego męskości, okazuje dumę, wierzy w niego, ale też daje przestrzeń do słabości i popełniania błędów, jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju.
„Tylko ty i ja”
W tym najgorszym dla chłopca scenariuszu ojciec traktuje go jako rywala, kogoś, kogo matka postawiła z nim na ringu. Będzie więc niszczył syna poprzez dewaluowanie, poniżanie, zaprzeczanie męskiej tożsamości albo wycofa się z relacji, zlekceważy, co ostatecznie też jest komunikatem dla dziecka o jego słabości powodującej, że nie zasługuje na zainteresowanie taty.
Niestety w interesie zaborczej matki nie jest sprzyjanie dobrej relacji syna z ojcem, więc robi wszystko, aby oddalili się od siebie. Jeśli drugi rodzic walczy o swoje miejsce i stara się porozumieć z dzieckiem, kobieta będzie to sabotować do momentu aż ojciec podda się lub syn go znienawidzi. Zemsta na partnerze i realizowanie siebie staje się dla matki najważniejsze.
Nieszczęśliwy królewicz
Dziecko jako „jedyna radość w życiu matki” zostaje obarczone na zawsze (dopóki jako dorosły tego nie przerwie) odpowiedzialnością za jej dobry nastrój, samopoczucie, chęci do życia, doświadczanie radości, zapobieganie osamotnieniu. „Jesteś najlepszym, co mam”, „Bez ciebie nic nie ma sensu”, „Jesteś lepszy niż twój ojciec” – chłopiec nie musi tego słyszeć wprost, aby czuć wielkie zobowiązanie i lęk przed sprawieniem zawodu matce. Taki przekaz jest przemocą emocjonalną.
Obraz, który matka stworzyła i który kocha niewiele ma wspólnego z jej prawdziwym dzieckiem. Niestety mechanizm psychologiczny jest taki, że aby zachować miłość, chłopiec przyjmuje to fałszywe Ja jako własne. Usiłując tak funkcjonować, niezwykle cierpi, a źródło tego stanu nie jest dla niego zrozumiałe.
Matka pewne zachowania syna nagradza, inne odrzuca, pomija, negatywnie komentuje. Ukształtowany przez nią wzorzec męskości staje się jego własnym. Chłopiec tłumi sprzeczne z nim impulsy, które w rzeczywistości są zgodne z naturalnymi potrzebami dorastającego mężczyzny. W przyszłości będzie doświadczał problemów, m.in. z byciem stanowczym, zdecydowanym, odpowiedzialnym.
Konflikt potrzeb
Zobowiązanie do bycia lepszym od ojca rodzi w chłopcu dramatyczną ambiwalencję. Doświadcza mieszanki bardzo trudnych uczuć: lęku, złości, żalu, wstydu, nienawiści i miłości. Jedne przeżywa świadomie, inne zostają wyparte do nieświadomości. Ta mozaika emocji jest zmienna w czasie.
Chłopiec nie może zbliżyć się do ojca, bo matka będzie zrozpaczona, opuszczona i pomyśli, że jest „jednym z nich” (tych mężczyzn, którzy krzywdzą i są tacy marni). Chłopiec boi się, że straci niezwykłą więź z matką oraz jej podziw.
Z drugiej strony bardzo ciągnie go do męskiego świata, jest jego ciekaw, podobnie jak swojego ojca. Zainteresowaniu towarzyszy wielka niepewność. Bardzo często synowie zawłaszczeni przez matki po latach pamiętają stan wewnętrznego chaosu, napięcia, poczucia winy i ciągłego wrażenia, że są nielojalni zarówno wobec ojca jak i matki.