Jaki wpływ na syna ma samotność matki?
29 kwietnia, 2024Kompleks Edypa
11 czerwca, 2024Matka nienawidząca mężczyzn
Kobieta opuszczona przez mężczyznę może kierować wrogie impulsy do syna lub jego kosztem spełniać swoje niezaspokojone pragnienia relacyjne. Przyjmując postawę nadopiekuńczą, poniżającą lub gloryfikującą chłopca w jego męskości wyrządza mu krzywdę na całe życie. Tym bardziej, że wiążę się z tym odsunięcie dziecka od drugiego rodzica.
Kobieta rozczarowana ojcem dziecka lub w ogóle wszystkimi partnerami, zła na nich, pełna pogardy, może przenosić własne emocje na syna lub oczekiwać, że to on spełni jej potrzeby zlekceważone przez innych mężczyzn. Jeśli jako matka chłopca nie uświadomi sobie w porę ryzyka związanego z swoją postawą i deficytami, zbuduje relację z synem w sposób bardzo dla niego krzywdzący.
Los syna
Chłopiec w rodzinie, gdzie ojciec jest nieobecny, a zraniona matka nienawidzi mężczyzn, na których przenosi wściekłość odczuwaną do partnera, jest w podwójnie trudnej sytuacji. Nie tylko brakuje mu taty, ale również uważnej na niego, akceptującej matki.
Jeśli kobieta używa syna do radzenia sobie z emocjami i trudną sytuacją życiową, pozostaje bardzo daleko od jego prawdziwych potrzeb i uczuć.
Ten zły scenariusz obejmuje różne sposoby rozgrywania przez matkę jej konfliktów wewnętrznych. Zależą one od historii życia kobiety, rodzaju psychopatologii, cech charakteru i zewnętrznych warunków oraz cech po stronie dziecka, m.in. temperamentu, zdrowia fizycznego i psychicznego, a z czasem charakteru, doświadczeń w innych relacjach.
Ojciec nieobecny
Opuszczenie partnerki czasem wiąże się z odrzuceniem również wspólnego dziecka. Brak dostępnego rodzica dotyka nie tylko dzieci pozbawione kontaktu z rodzicem. Doświadczają tego również osoby, których ojciec jest blisko fizycznie, lecz nie można nawiązać z nim więzi emocjonalnej. Tak dzieje się, na przykład, w sytuacji, gdy ojciec całymi dniami pracuje, często wyjeżdża, jest skłócony z partnerką i odcina się od obojga, ulega matce zawłaszczającej syna, nie ma dobrych wzorców z rodziny pochodzenia i wycofuje się ze swojej roli.
Parawan nadopiekuńczości
Matka może zachowywać się w sposób nadopiekuńczy, który tylko z nazwy kojarzy się z troską, bo w istocie jest formą agresji związanej z wrogością wobec mężczyzn. Kobieta traktuje chłopca jako niezdolnego by zadbać o siebie w sposób odpowiedni do wieku. Wyręcza go więc we wszystkim, nie przyjmuje do wiadomości, że on potrafi zrobić coś sam, często jego próby dyskredytuje, co faktycznie prowadzi do braku zaradności, bycia niesamodzielnym i w pełni zależnym od matki. W takiej postawie zawarte są cztery główne toksyczne przekazy: „świat jest niebezpieczny”, „ty sam jesteś zbyt słaby, aby przetrwać”, „ja zrobię wszystko, by cię ochronić”, „w zamian masz być wdzięczny, posłuszny i zawsze mnie potrzebować jak mały chłopczyk”.
W ten sposób matka realizuje wrogie impulsy w stosunku do mężczyzn, co nazywamy zachowaniami kastrującymi. Chłopiec wyrasta na osobę przekonaną o swojej słabości i faktycznie potrzebującą wsparcia w wielu obszarach funkcjonowania. Jako dorosły może oczekiwać, aby inni, opiekowali się nim, załatwiali jego sprawy, w sposób tak samo nieadekwatny jak robiła to matka.
Poprzez hamowanie rozwoju dziecka w aspektach związanych z jego płcią, kobieta nie tylko dokonuje zemsty na „męskości”, ale także zapewnia sobie obecność syna przez długie lata (a czasem na zawsze), bo bezradny, słaby, przekonany o czyhających zewsząd zagrożeniach będzie bał się oddalić.
Najwspanialszy mężczyzna
Matka zaspokaja swoją potrzebę posiadania dobrego dla niej partnera, projektując takie cechy na syna. W zależności od tego, na czym jej zależy, widzi dziecko w sposób zniekształcony, wyolbrzymiając wszystko, co może sprawić, że będzie on tym wymarzonym mężczyzną, który nigdy jej nie opuści. Niestety chłopiec identyfikuje się z takimi oczekiwaniami i zamiast rozwijać siebie, dorasta pod przymusem zaspokajania matki i tworzenia nieprawdziwego Ja. Więcej o tej formie zniewolenia syna przez matkę piszemy w artykule „Jaki wpływ na syna ma samotność matki?”
Syn jako chłopiec do bicia
Relacja może układać się również w oparciu o jawne przekierowanie wrogości na dziecko. Tak się dzieje, gdy matka postrzega je jako źródło całego zła, które ją spotkało. Wówczas pretensje do ojca przenosi na jego syna, poniża go, krytykuje, nadużywa na różne sposoby.
Niestety chłopiec nie może się przed tym bronić, bo w obliczu braku drugiego rodzica przeżywa matkę jako jedyną szansę na przetrwanie. Bycie blisko niej pomimo tego, co mu robi, umożliwia mechanizm idealizacji oraz branie odpowiedzialności na siebie – „jestem tak zły jak mówi mama, więc to moja wina, że musi się na mnie złościć”.
Mężczyzna po takich doświadczeniach idzie w dorosłość z poczuciem wstydu, że jest gorszy od innych, niewystarczający, zbędny, niegodny. Do tego przepełniony lękiem i nagromadzoną wściekłością.