Czym jest psychoterapia?
21 lutego, 2024Aktualne rozumienie uzależnienia
9 kwietnia, 2024Co to jest mentalizacja?
Świadomość istnienia wewnętrznych procesów stojących za działaniem umożliwia dobre funkcjonowanie psychospołeczne. Może być lepiej lub gorzej rozwinięta i niezależnie od tego ulega załamaniom. Brak zdolności do mentalizacji jest charakterystyczny dla niektórych zaburzeń. Na jej jakość wpływa rodzaj więzi nawiązanej w relacji rodzic – dziecko.
Skąd wiemy, że jedna osoba chwaląc nas, robi to szczerze, a inna nie albo dlaczego potrafimy czuć się współodpowiedzialni za to, że partner nam nie ufa? Takie rozumienie zdarzeń umożliwia nam właśnie mentalizacja.
Na czym polega i jak się ujawnia
Mentalizacja to funkcja psychiczna, dzięki której jesteśmy w stanie widzieć innych jako istoty mające swój świat wewnętrzny, czyli myśli, emocje, pragnienia, intencje, przekonania itd. Możemy o nich wnioskować na podstawie czyjegoś zachowania, ale nigdy nie mamy pewności, czy dobrze je rozpoznajemy. Również dzięki mentalizacji jesteśmy świadomi, że my sami mamy psychikę, w której zachodzą rozmaite procesy wpływające na nasze działania.
Potocznie mówiąc, mentalizacja polega na korzystaniu z wiedzy, że widoczne zachowanie wynika z niewidocznych procesów zachodzących w głowie człowieka i że nikt nie siedzi w naszej głowie, ani my nie siedzimy w czyjejś. Zatem dopóki nie mówimy i nie słyszymy wprost od kogoś, co myśli i czuje, możemy jedynie domniemywać, zakładając, że te hipotezy mogą być zupełnie nietrafione.
Ponieważ częścią mentalizacji jest świadomość odrębności, wiemy, że każdy z nas po swojemu postrzega świat, a nasze interpretacje zdarzeń mogą zupełnie różnić się od cudzych i nie muszą być prawdziwe.
Mentalizacja a empatia
Badania neuroobrazowe wskazują, że za empatię odpowiada mniejszy obszar w mózgu niż za mentalizację, która jest bardziej złożoną czynnością psychiczną. Przede wszystkim pozwala rozpoznawać nie tylko uczucia drugiej osoby, ale też własne.
Empatia polega na rozumieniu, co może przeżywać druga osoba dzięki wyobrażeniu siebie na jej miejscu i reflektowaniu tej sytuacji w kontekście emocji. Natomiast mentalizacja pozwala też dostrzegać związki pomiędzy uczuciami, a innymi elementami wewnętrznego świata. Przykład: w sytuacji udzielania wsparcia koleżance zdradzonej przez partnera, gdy mentalizuję, umiem sobie wyobrazić nie tylko, co ona teraz przeżywa, ale też dlaczego, jak ta sytuacja ma się do jej potrzeb, lęków, co może myśleć, co może planować itd.
Rola mentalizacji
Zdolność do mentalizacji ma ogromne znaczenie dla rozumienia zjawisk społecznych i budowania więzi. Jest umiejętnością potrzebną z perspektywy ewolucji, bo dzięki niej możemy odpowiednio wcześnie rozpoznawać zagrożenia, reagować adekwatnie do sytuacji, współpracować, szukać pomocy. Mentalizacja pozwala nam rozumieć siebie i innych, a zatem przewidywać, podejmować dobre decyzje. Jest bezpośrednio związana ze zdolnością do modyfikowania czy uzupełniania swojej wiedzy oraz przekonań pod wpływem nowych doświadczeń i informacji.
To mentalizacja umożliwia konstruktywne wspieranie innych, towarzyszenie w emocjonalnych kryzysach. Dzięki niej możemy dobrze funkcjonować w parach, budować intymność, poznawać siebie nawzajem.
Relacja rodzic – dziecko
Mentalizacja jest niezbędna, aby adekwatnie zaspokajać potrzeby dziecka, umożliwić mu wytworzenie bezpiecznej więzi, sprawić, że czuje się kochane. Świadomość, że jego zachowania mają swoje podłoże w emocjach, pragnieniach, wyobrażeniach, niewiedzy itd. daje szansę dobrze je rozumieć i odpowiednio reagować. Np. rodzic nie mentalizuje, jeśli w buntowniczym zachowaniu dziecka dostrzega tylko agresję i jest wyłącznie przy swoim dyskomforcie z tym związanym, a zapełnienie nie zastanawia się, dlaczego ono reaguje w ten sposób, nie pomyśli, że zapewne jest mu z czymś bardzo źle, że w tym momencie widzi rodzica jako niezaspokajającego.
Jakość mentalizacji
Mentalizacja może być rozwinięta na różnym poziomie oraz mniej lub bardziej podatna na załamania. Zdolność do niej kształtuje się w okresie wczesnego dzieciństwa. Im bardziej zaburzone były relacje z pierwszymi opiekunami, mało stymulujące, ubogie psychologicznie środowisko, tym słabiej wykształcona mentalizacja.
Możliwość mentalizowania jest szczególnie zagrożona w najbliższych relacjach, które mocno przywołują pierwsze relacje z rodzicami oraz w sytuacjach silnie emocjonujących. Gdy czujemy się zagrożeni, przeżywamy strach lub złość nasza umiejętność do reflektowania stanów umysłu bardzo spada. Pod wpływem stresu ciężko rozpoznać, co się z nami dzieje, jakie emocje i motywacje dominują, słabo jesteśmy w stanie przewidywać skutki swojego zachowania, a także postrzegać drugą osobę w perspektywie tego, co zachodzi w jej świecie wewnętrznym .
Przykład dobrej mentalizacji
Zauważamy, że partner dystansuje się od nas, na co wskazują jego różne zachowania, m.in. mniej czułości, rzadkie chwile spędzane razem na przyjemnościach, niechęć do rozmów i dzielenia się emocjami, zdarzeniami. Zastanawiamy się nad przyczyną i przychodzą nam do głowy różne wyjaśnienia: może ma problem niezwiązany z naszą relacją, o którym nie mówi; może czuje się urażony przez nas, o coć się gniewa; może osłabły jego uczucia, bo poznał kogoś i traci zainteresowanie tym związkiem. Rozważania prowadzimy ze świadomością, że to tylko nasze domysły. Będziemy sprawdzać je, obserwując partnera i dalszy przebieg zdarzeń. Uzmysławiamy sobie też, że każda z tych hipotez jakoś na nas działa, wywołuje emocje, np. jednej się boimy, na inną mamy nadzieję, coś jest „mniejszym złem”. A jeśli wiele wskazuje na najgorsze z wyjaśnień, wciąż jednak pamiętamy, że, aby wiedzieć na pewno, musimy zapytać.
Utrata zdolności mentalizowania
Z załamaniem tej funkcji mamy do czynienia w momencie, gdy zaczynamy sądzić, że dokładnie wiemy, co druga osoba myśli i czuje, gdy nasz sposób widzenia rzeczy traktujemy jako jedyny właściwy albo wydaje się nam, że inni interpretują rzeczywistość identycznie jak my. Np. martwimy się, że ktoś jest na nas zły, choć nigdy go o to nie zapytaliśmy i nawet nie bierzemy pod uwagę innych przyczyn.
Badania pokazują, że kruchy proces metalizacji jest charakterystyczny dla osób z zaburzeniami osobowości, zwłaszcza typu borderline. To determinuje kłopot tych osób z kontrolą emocji i zachowaniami impulsywnymi w relacjach.
Także osoby ze spektrum autyzmu są pozbawione tej zdolności. Nie rozumieją, że: ludzie kierują się nie rzeczywistością, ale swoimi przekonaniami na jej temat; te przekonania mogą być błędne; przewidując, co ktoś myśli, można się mylić; inni niekoniecznie interpretują sytuację tak jak oni. Dlatego osoby autystyczne nie potrafią przewidywać czyichś zachowań oraz konsekwencji własnych działań.